Archiwum

Posts Tagged ‘Zwątpienie’

5 marca 2011 Dodaj komentarz

Katar powrócił ;-( Nie wiem co mam napisać, „zwątpienie” to jedyne słowo, które przychodzi mi na myśl. Wątpię że będzie dobrze, wątpię że jest nadzieja, wątpię że ten koszmar odejdzie ;-(
2 dni po wyjściu ze szpitala wystarczyło żeby scenariusz sprzed 3 tygodni zaczął się powtarzać. Już teraz w ciemno możemy obstawiać co będzie dalej ;-( Coraz większy katar, trudności z oddychaniem, szpital …
Czy powodem tego kataru jest tylko mukowiscydoza czy coś innego ? Infekcja ? Alergia ? Jak się tego pozbyć ? Wychodząc ze szpitala miałem nadzieję że przynajmniej z tym problemem uporaliśmy się na jakiś czas ;-( Ale jeżeli po 2 dniach od wyjścia zaczyna się to samo to może szpital tak naprawdę nic nam nie pomógł ???? Nie doleczyli infekcji ???? Nie zauważyli czegoś jeszcze ???? ;-(
Na dodatek przy wyjściu ze szpitala źle wystawiono nam potwierdzenie o konieczności zakupu inhalatora i nebulizatora. Dostaliśmy tylko jedną kartkę a powinny być dwie, każda z tych rzeczy na osobnej. W siedzibie NFZ gdzie mieli nam to podbić odesłali nas z niczym. Musimy jechać do szpitala po nowe (i miejmy nadzieję że tym razem poprawne) papiery. Szkoda tylko że to wszystko się przeciąga bo potrzebujemy tych urządzeń już teraz, jak najszybciej. Obecny inhalator, który posiadamy nie nadaje się do leczenia w przypadku mukowiscydozy. Próbujemy też znaleźć gdzieś cewniki do odsysania kataru z nosa. Niestety jest weekend i albo większość sklepów medycznych jest zamknięta albo nie mają tego u siebie w sprzedaży (to tak jakby w obuwniczym nie było butów (?????????)) ;-( Zamówiliśmy je ostatecznie w jednej aptece ale odbiór dopiero w poniedziałek. No i nie wiemy czy będzie się je dało jakoś podpiąć do „katarku” podłączanego do odkurzacza ;-( . Jak nie to chyba pozostaje kupno całego ssaka elektrycznego ;-( A to już minimum 500zł.

Kategorie:Smutne chwile Tagi: